Wyszperany przeze mnie w jednym ze sklepików w klasztorze na Mont Saint Michel (niezwykle miejsce, twierdza nigdy nie zdobyta) we Francji nad oceanem. Perłowy. Niezbyt wielki. Słodziak. Wygląda na lokalny oryginał, nie import z ChRL, bo ma jakąś regionalną metkę.
Rysunek na naparstku przedstawia klasztor. Tak, tam tak jest naprawdę...
Rysunek na naparstku przedstawia klasztor. Tak, tam tak jest naprawdę...
Ojjj ja bardzo chcialam odwiedzic to miejsce, niestety zabraklo nam czasu.Bardzo ladny naparsteczek!
OdpowiedzUsuń